Dojść do Pełni... czyli o dniu codziennym i świątecznym, o Rodzince i tradycjach, o bieganiu i tańcu, o decu i innych twórczościach, o radościach i smutkach, o pięknie wokół mnie!

czwartek, 30 czerwca 2011

lato kolorowe lato pachnące

Wszędzie kolory: na ryneczku, na łące, na ulicy, na Waszych blogach ... to ja też dopisuję się do maniaków kolorowych i koloruję świat!

Ten talerz i jeszcze takich 4 przyniosłam ze śmietnika... Mężuś mówi, że nie chce o tym słyszeć... ale Wam mogę powiedzieć.... rozumiecie, prawda?

kolor błękitny w różnych odcieniach przewija się w blogowym świecie - ja znalazłam takie ściereczki w J...u

taką ławeczkę spotkałam w przechodni
Jedliście żółtą, słoneczną, letnią zupkę???!!!Polecam jest pycha!


I pewna dróżka gdzieś na skraju miasta prowadząca do granic .... własnej wyobraźni....
Aga

sobota, 25 czerwca 2011

powitanie wakcji!

Kochane Babeczki!Dziękuje Wam za słowa troski i otuchy... jest dobrze już nie jestem tak bardzo uziemiona, więc postawiliśmy skorzystać i rozpocząć wakacje jednodniowym wypadem nad nasze morze... morze jakie jest każdy wie, ale pokażę Wam to co obok plaży i ludzi...







kwiatka wydziergałam dla mojej Przyjaciółki:)
A taki kosz pyszność ciążowych dostał na zachcianki!!!I mówię Wam - powidełka super!

I ostatnia wiadomość z ostatniej chwili...
Nasz Bąbelek to Syn!!!!Synek, chłopak, mały rewolucjonista - jak Go Mężuś nazywa!
Tyle Radości!A i tyle niepewności...co to znaczy mieć Syna?jak być Matką dla chłopca...dobrze że ciąża jest długa, jest czas na przemyślenia...

Pozdrawiam wakacyjne!
Aga:)

sobota, 18 czerwca 2011

na leżąco

tak jak w tytule ostatni czas spędzam sobie więcej leżąc, a już o tańcu towarzyskim mogę zapomnieć... ale cóż jak mus to mus. Ważne, że Bąbelek kopie i wierzga i zdrowo rośnie a wraz z Nim moje brzuszko. Zaglądam do Was, ale jakoś ciężko mi wysiedzieć przy kompie tak więc wybaczcie że bez komentarzy znikam...

Dosadziłam trochę kwiatków na balkonie:



i pokazuję dalsze prezenty od teściowej: łyżeczki deserowe i do lodów


cukiernica

kieliszki do likieru na tacy

I jeszcze to nie wszystko ....

ostatnio dużo się dziej u Nas, Kosia pożegnała przedszkole, było spotkanie w szkolnej zerówce, poszukiwania intensywne mieszkanie trwają, składuję rzeczy potrzebne dla Bąbelka... a i wróciłam do decu z który rozstałam się na trochę. Zrobiłam Panią w przedszkolu na pożegnanie zakładki, Kosi wymarzony piórnik a sobie różne koraliki.



Już niedługo wakacje!Macie już plany?
Cieplutko Was pozdrawiam:)
Aga