U mnie od rana słonko tak więc postanowiłam śniadanko i herbatkę spożyć na balkonie...a jak tu już jestem to pokarzę Wam moje jesienne dekoracje balkonowe.
Oczywiście wrzosy królują - choć mam jeszcze ochotę na chryzantemy.
Drewnianą skrzyneczkę od zaprzyjaźnionego sprzedawcy z rynku potraktowałam niebieska rozwodnioną bejcą a gliniane doniczki zakupiłam w castoramie na półce z końcówkami serii za grosze!
no i jeszcze jedna rzecz....zrobiłam po raz pierwszy w życiu sam bez żadnych wskazówek - filcowe mitenki!!!!
I jestem z nich "cholornie" dumna!!!!
Choć wiem, że nie są idealne ba nawet ciut fajne dla znawców tego tematu ale to nic!
Mi się podobają i już!!!Jak już zrobię 10 parę zapewne dojdę do perfekcji!!!
Ale, że jestem pokorna to każdą uwagę cenną w tym temacie przyjmę z radośćią!!!
Życzę Wszystkim spokojnego tygodnia:)
Aga
Ale wrzosowisko :) pieknie! Musze i ja pomyslec z wrzosem u siebie - bo zapomne :)
OdpowiedzUsuńMitenki sa superowe, ja niestety na bakier z filcem:) choc w tym roku chcialam kulki zrobic :)Gdzies mam ksiazke zeskanowana, moge przeslac - jak znajde oczywiscie, pozdrawiam
Prawdziwie jesienny balkon...i mitenki też :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga, super te mitenki Ci wyszły! Jestem pod wrażeniem. A wrzosy... no cóż, jesień idzie, nie ma na to rady, więc i u mnie pierwsze wrzosy na oknie. Ściskam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJesienny balkon przepiekny :) nie umiem sie doczekac kiedy ja bede miala taki;) filcowe mitenki sa swietne!
OdpowiedzUsuńo rany jakie przyjemne klimaty!! i te mitenki!!! cudowne
OdpowiedzUsuńAGUŚ BAJKOWY TEN BALKONOWY OGRÓD!!!!.MITENKI ŚLICZNE:)))...A JA WŁAŚNIE ZAPISAŁAM SIE NA KURS FILCOWANIA:)))
OdpowiedzUsuńBalkon w pelni przygotwany na jesien, lubie jak wrzos kroluje. U mnie jak na razie tylko w jednej donicy bialy.
OdpowiedzUsuńO filcowaniu nie mam zielonego pojecia, mitenki wyszly super.
Pozdrowionka sle
Pięknie sie prezentuje Twój balkon :) A filcowe dzieło bardzo udane , bardzo mi sie podobają.
OdpowiedzUsuńAleż cudne wrzosowisko! Śliczne jesienne klimaty u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Ale masz super balkonik:) ach te wrzosy, u mnie też ich pełno:)) uwielbiam!a mitenki idealne na jesienną porę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Jak ja lubie takie balkonowe klimaty :)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
Aguś cóż mogę rzec,uroczo po prostu.Wrzosy,mitenki...jak tu nie lubić tej jesieni.przytulam
OdpowiedzUsuńAgus -jakżesz ładnie!!!Mój wrzosik czeka narazie by sie nim zająć.Póki co wykorzystałam wrzosy do bukietów slubnych .Pozdrówka ciepłe( i cmok w brzusio)-aga
OdpowiedzUsuńAguś balkonik cudny !!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na Misiowe Candy ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Bardzo dziękuję za komentarz. Chyba nie muszę przekonywać, jak bardzo jest dla mnie ważny :) Mitenki genalne po prostu!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam wrzosy i otaczam się nimi, gdy nadchodzi jesień. To ostatnie ciepłe chwile, więc koniecznie trzeba je wykorzystać.
OdpowiedzUsuńRobótki filcowe bardzo ciekawe, gratuluję:))
Pozdrawiam ciepło
Tomaszowa
Świetna aranżacja! A kiedy jeszcze promienie słońca się bawią w gałązkach wrzosu, to nawet mogę stawić czoła tej jesieni... Uściski:)))
OdpowiedzUsuń