Nie, nie śpieszę donieść o narodzinach Syna!
Chyba Mu się podoba u mamusi bo postanowił pozostać ze mną jeszcze trochę choć już jest po terminie. Niepewność mnie męczy i zaczyna frustrować, dziwny stres ogarnął nasz dom a Mężuś wczoraj wyszeptał przed snem ...jak żyć z tym czekaniem... codzienne wizyty u lekarza, badanie ktg i inne też nie są za fajne.
Już bym chciała maleństwo tulić na rękach.
Już bym chciała maleństwo tulić na rękach.
Kiedy zostaję sama w domku zajmuje ręce i umysł... tak przygotowałam już świecznik adwentowy bo nigdy nic nie wiadomo.
Wykorzystałam do tego zawieszki z numerkami zrobione w tamtym roku i kieliszki do jajek.
zrobiłam także gwiazdkowy napis Adwent na kartkach nutowych który docelowo zawiśnie nad świecznikiem
A dla Konstancji zakupiłam książkę którą będziemy czytać w czasie Adwentu - codziennie jedno opowiadanie a także przygotowałam kalendarz adwentowy.
Nie jest to typowy kalendarz z niespodziankami tylko z zadaniami.
Chciałam aby w tym roku Kosia czekała na Boże Narodzenie twórczo i kreatywnie.
Tak więc do klamerek jest doczepionych 28 numerków i tyle samo karteczek (z pociętego pudełka po chusteczkach higienicznych) na których są różne zadania dotyczące Bożego Narodzenia np: pokolorować obrazek, nauczyć się kolędy, zdobić coś miłego dla taty, zrobić ozdobę na choinkę, zrobić kartki, napisać list do Mikołaja i wiele wiele innych...
Chciałam aby w tym roku Kosia czekała na Boże Narodzenie twórczo i kreatywnie.
Tak więc do klamerek jest doczepionych 28 numerków i tyle samo karteczek (z pociętego pudełka po chusteczkach higienicznych) na których są różne zadania dotyczące Bożego Narodzenia np: pokolorować obrazek, nauczyć się kolędy, zdobić coś miłego dla taty, zrobić ozdobę na choinkę, zrobić kartki, napisać list do Mikołaja i wiele wiele innych...
wykonane zadania będą chowane do woreczka,
który uszyłam pierwszy raz w życiu z podartych spodni
a w ich miejsce mam nadziej powstanie piękna galeria oczekiwania na Święta.
który uszyłam pierwszy raz w życiu z podartych spodni
a w ich miejsce mam nadziej powstanie piękna galeria oczekiwania na Święta.
życzę Wam dobrego czasu Adwentowego :)
Dziękuję za wszystkie kciuki!I mam nadzieję, że następnym razem już Wam przedstawię Synka!
Dziękuję za wszystkie kciuki!I mam nadzieję, że następnym razem już Wam przedstawię Synka!
Agulko, trzymam kciuki, żebyście się wreszcie doczekali szczęśliwego rozwiązania.
OdpowiedzUsuńPięknie się przygotowałaś do Adwentu, wszystko takie pomysłowe, zwłaszcza kalendarz dla Kosi. Pozdrawiam i czekam na dobre wieści.
Aguś, czekając na syna przychodzą Ci do głowy świetne pomysły :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Oczekiwanie na maleństwo jeszcze bardziej pobudza Twoją kreatywność :) pięknie przygotowałaś rzeczy na okres adwentu...pozdrawiam ciepło! i mam nadzieję, że następnym razem poznamy już Twojego synka... :)
OdpowiedzUsuńEwidentnie nie próżnujesz.Kocham Twoje adwentowe etykiety na świecach :)
OdpowiedzUsuńGirlanda/kalendarz-świetna.pozdrawiam cieplutko
Ciebie i Twoje pisklątko :)
Twórcze oczekiwanie z doskonałymi rezultatami ;-)
OdpowiedzUsuńświecznik adwentowy uroczy, pomysł z kalendarzem wspaniały mam nadzieję, że Twoje córcia będzie się dobrze bawiła realizując zadania w nim zawarte.
Kochana pogody ducha życzę !!!
Pozdrawiam Aga
Bardzo twórczy Adwent szykuje się dla Twojej córeczki.Ale to bardzo fajnie wymyśliłaś. Szczęśliwego rozwiązania i zdrowego syneczka życzę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńALE CUDOWNOŚCI ZROBIŁAS, TEN KALENDARZ ADWENTOWY BARDZO, BARDZO POMYSŁOWY.ZRESZTĄ WSZYSTKO ŚLICZNE;-) WIDZĘ,ŻE ENERGIĄ AGNIESZKO MOGŁABYŚ OBDZIELIĆ PARE OSÓB.NO ALE Z DRUGIEJ STRONY TRZEBA CIE LICZYC PODWÓJNIE,BO CHYBA SYNUŚ CI TEJ ENERGII DOSTARCZA ;-) POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńCzas oczekiwania bardzo kreatywny, to dobrze bo później z tym może być różnie;).
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z kalendarzem. Zaciekawiła mnie ta książka.
Trzymaj się dzielnie, szczęśliwego rozwiązania:).
buziaki
Aguś, ależ mi się podobają Twoje dekoracje! :)
OdpowiedzUsuńa pomysł z zadaniowym kalendarzem boski i zdrowy! zamiast łakoci twórcze działanie, to jest to! :))
ech, co ten mały taki leniwiec? ;) nie chce sie ujawnić rodzicom?? ;)
Uściski delikatne ;)
Dekoracje przepiękne!
OdpowiedzUsuńA co do czekania to ja bym chyba zwariowała, gdyby minął termin porodu a tu nic:D Na swoje szczęście Tosię urodziłam przed terminem.
No, ja też liczę na to, że następny wpis będzie już z Jankiem w roli głównej:)
Szczęśliwego rozwiązania kochana! Abyście ze spokojem cieszyli się Waszym "tu i teraz":)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik adwentowy bardzo ładny. Życzę spokojnego i łatwego porodu,wielkiej radości i nieskończonej miłości i cierpliwości do synka. Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze. Pozdrawiam serdecznie,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńja tez zaciskam mocno:)
OdpowiedzUsuńno i jestes niesamowita...tak wszystko pieknie przygotowalas i to w jaki sposob dziecko uczysz...jestes cudowna mama,pozdrawiam!
to prawda, adwent już blisko, 25 są imieniny Katarzyny i mój dziadzia zawsze mawiał "Katarzyna adwent rozpoczyna" :)
OdpowiedzUsuńMyslalam ze to juz:))))) A jednak dalej czakasz:)
OdpowiedzUsuńSwiecznik adwentowy swietny, to przypomina mi ze ja z dekoracjami jestem w lesie hihi.
pozdrawiam i trzymam kciuki
Piękne dekoracje!!Świecznik bardzo ale to bardzo super!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
piękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńpomysł z zadaniami i woreczkiem jest cudny ^^
widzę "Tajemnicę Bożego Narodzenia" - piękna książeczka :) ja niestety nie wykazałam się odpowiednią cierpliwością (a może po prostu za stara byłam :P) i gdzieś ostatnią 1/3 książki przeczytałam jednym tchem :).
A chłopaki podobno mają taki brzydki zwyczaj się nie spieszyć na świat :P
Pozdrawiam i życzę, żeby maluch zdecydował się jak najszybciej na przyjście na świat :)
niech się mały śpieszy bo przed świętami nie wyjdzie!!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego porodu życzę i czekam na zdjęcia pochwalne :)
Pozdrawiam
W.
Piekne. Zdolna jestes :) Ale to juz chyba pisalam ;) Podobno dobrze jest wypic lampke szampana... Sprawdzone przez klika kolezanek :) Glaski na brzuszek. Trzymaj sie!
OdpowiedzUsuńAle cudny świecznik adwentowy :) I bardzo podoba mi sie pomysł z odliczaniem adwentowym i opowiadaniami. Szybkiego rozwiązania pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńCzyli jeszcze nie...czekamy wszyscy!i Ty Kochana masz jeszcze teraz głowę do takich dekoracji:) podziwiam!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Kochana to czekamy na wieści:)trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńWITAJ AGUŚ!:-)PIĘKNOŚCI WYCZAROWAŁAŚ ZNÓW.:-)JA RÓWNIEŻ CZEKAM NA WIEŚCI JAK TWÓJ SYNEK BĘDZIE JUŻ NA ŚWIECIE.NO I TRZYMAM WCIĄŻ KCIUKI ZA SZCZĘŚLIWE ROZWIĄZANIE.POZDRAWIAM CIEPLUTKO!BUZIACZKI.:-)
OdpowiedzUsuńostatnio coraz więcej osób praktykuje tą niezwykłą,prastarą tradycję adwentowych wieńców.Chyba i ja o taki zadbam,;)
OdpowiedzUsuńDobrze Was rozumiem; mój Władek urodził sie 2 tygodnie po terminie.
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe pomysły i mnóstwo inspiracji dla mnie.
Zapraszam do obserwacji mojego bloga. Kolejne posty poświęcę pracy twórczej.
http://przebudzenie-dorota.blogspot.com
Pozdrawiam Dorota