Dojść do Pełni... czyli o dniu codziennym i świątecznym, o Rodzince i tradycjach, o bieganiu i tańcu, o decu i innych twórczościach, o radościach i smutkach, o pięknie wokół mnie!

środa, 21 listopada 2012

słoiczki z dzysku

Jak tam Wasze przyprawy w kuchni? 
Moje do dziś były w koszyczku, w torebkach i nigdy nic nie mogłam znaleźć... ale mnie to złościło!
 Ale od dziś przyprawy zamieszkały na kuchennym blacie (może do celowo znajdę im inne miejsce) w małych słoiczkach po Jankowych deserkach

do tego nalepki ozdobne z podpisami

i wyszło tak:)
a na koniec humoreska... 
Mężuś zakupił nam zmywarkę, ja zadowolona mówię: ale fajnie będę miała z godzinkę dzienni dla siebie a no co Moja Kosia: ale fajnie, że mamy "umywalkę" do naczyń, będziesz miała więcej czasu dla mnie!!!!
i teraz znikam bo jutro mam poprowadzić szkolenie i warto by sobie uporządkować wiedzę:)

Aga

16 komentarzy:

  1. też miałam zamiar wykorzystac słoiczki po deserkach Zosi na przyprawy, ale dziecię po kilku pierwszych słoiczkach kręciło nosem na zawartośc, więc obeszłam się tylko "smakiem"-pomysłem ;) nie każdy do zrealizowania ;) hehe
    słoiczki fajnie wyglądają, a przyprawy zapachu i aromatu nie tracą tak szybko :) i ładne barwy w kuchni :)
    zmywarki zazdroszczę :)
    a humoreska DOBRA...Kosia od razu wyczuła moment!! :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyszły te słoiczki:). Ja w tamtym roku wzięłam się za porządek w przyprawach i wszystkie najczęściej używane tez mam pod ręką!
    Zmywarki też zazdroszczę, u mnie nie ma miejsca.....Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super słoiczki! U mnie niestety wciąż w torebkach w szufladzie a jedyna oznaka "porządku" to podział na "słodkie"-budynie, kisiele, przyprawy do ciast i deserów i te "obiadowe", czyli cała reszta. Jedne z prawej, drugie z lewej, poza tym wolna amerykanka :)) Ale niestety na słoiczki się nie zanosi, bo po pierwsze nie mam źródła słoiczków :)) po drugie nie miałabym na te słoiczki miejsca. Jak mi za bardzo się już torebki mieszają, to sadzam w kuchni Olę z jakąś jej koleżanką(to super działa, jak któraś akurat jest i dziewczyny zaczynają się nudzić) i zarządzam porządki-układanie i wyrzucanie tego, co przeterminowane. W towarzystwie koleżanki nawet takie nudne zajęcie staje się fascynujące. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie w szafkach misz-masz- podziwiam twoje słoiczki. Kosia-bystra,że strach, co będzie dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aga mialas fajny pomysl na wykorzystanie tych sloiczkow, tez bym z checia swoje przyprawy tak posegregowala :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. ale masz rezolutne dziecko:)gratuluje zmywarki, nawet nie wies zjak i mnie by sie sprzydała:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł, ja również porządkuje swoja przestrzeń wykorzystując pojemniczki, pudełka etc.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne sloiki! Tez musze jakis porzadek zrobic z przyprawami:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Aguś!
    Widzę u Ciebie troszkę zmian w życiu!Mam nadzieję, że dobrze Ci się mieszka w nowym miejscu...
    Piękne sobie wymyśliłaś z tymi słoiczkami!
    Co do zmywarki to ja swojej nie używam hi,hi jakoś nie mogę się przemóc ot taka jestem staroświecka we wszystkim i wolę ręczne zmywanie! ;)
    Fajnie córcia powiedziała i fajnie, że mnie odnalazłaś!
    Ściskam bardzo mocno!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł na słoiczki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ach jak przyjemnie popatrzeć na taki porzadek z przyprawami - moje nie mają takiego szczęścia i póki co leżą w ścisku i ta która akurat potrzebna jest zawsze na dnie :-)
    serdeczności przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  12. Hihihi , umywalka , bardzo mi się podoba taka nazwa:)))
    Słoiczki świetne!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wykonanie. U mnie też się sprawdzają, tylko szkoda, że mam tak niewiele nazbieranych, ale za jakiś czas nadrobię, hi,hi:)Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Super pomysł ze słoiczkami. Jak Bob był mały i jadł deserki też wykorzystywałam słoiczki. Z brązowych po kaszce były cudne świeczniki :) pozdrawiam ciepło A.

    OdpowiedzUsuń
  15. WITAM.:-)OCH JAK PIĘKNIE I POMYSŁOWO MOŻNA ZROBIC COŚ Z NICZEGO...:-)REWELACYJNE TE TWOJE SŁOICZKI-PRZYPRAWNIKI AGUŚ NO I JAKIE TEŻ ORGINALNE.:-)KUPIŁAM CI DZIŚ DWA ANIOŁECZKI KTÓRE POSTARAM SIĘ WYSŁAC CI JESZCZE W GRUDNIU...NIE WIEM TYLKO CZY CI SIĘ ONE SPODOBAJĄ BO TY ŻEŚ JEST JUŻ DUŻA DZIEWCZYNKA...:-)BUZIACZKI.:-***ANULKA Z BLOGA ''ANULKOWY ŚWIAT.''

    OdpowiedzUsuń
  16. "Umywalka" dobra rzecz :-), a pomysł ze słoiczkami, świetny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za Twoje słowa!Aga