Dojść do Pełni... czyli o dniu codziennym i świątecznym, o Rodzince i tradycjach, o bieganiu i tańcu, o decu i innych twórczościach, o radościach i smutkach, o pięknie wokół mnie!
piątek, 8 stycznia 2010
cudeńka
W takim ulubionym moim sklepiku typu "lumpeksik", znalazłam malusie talerzyczki i serweteczki...sami zobaczcie
Ja też lubię buszować w tych "sklepach" w poszukiwaniu takich perełek.A ile radości jak się coś znajdzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam