"... Za oknem plucha, kubek parzy w dłonie i tej herbaty i tych gór mam dość ..."
przypomniałam sobie te słowa piosenki dzisiaj rano...może dlatego, że szaro i buro za oknem, może dlatego, że tęskno mi za górami...
TAK!!!...czas na jakiś odpoczynek...może wyjechać w góry - niedługo ferie....
To znikam i zaczynam szukać ciekawej oferty!!!!
Może dziewczyny polecicie coś fajnego?
przypomniałam sobie te słowa piosenki dzisiaj rano...może dlatego, że szaro i buro za oknem, może dlatego, że tęskno mi za górami...
TAK!!!...czas na jakiś odpoczynek...może wyjechać w góry - niedługo ferie....
To znikam i zaczynam szukać ciekawej oferty!!!!
Może dziewczyny polecicie coś fajnego?
A to kilka obrazów mojego wczorajszego skąpanego w słonku domku!
Miłego weekendu życzę i buziaki wysyłam:)
Aga
Pięknie mieszkasz Agusiu!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
udanych poszukiwań:)
OdpowiedzUsuńŚliczne słoneczko miałaś :)) U nas buro już od kilki dni i tylko spaaaaaaaaaaać się chce ;))
OdpowiedzUsuńmiałaś wczoraj słońce.. jakże Ci zazdroszczę tych kilu promieni..Do tego śliczne wnętrza Twojego domu... pięknie
OdpowiedzUsuńAguś prześlicznie u Ciebie,ale to już pisałam wielokrotnie,uroczy klimat stworzyłaś w swoim domku.Ja też już marzę o feriach,tradycyjnie w Zakopcu.buziaki
OdpowiedzUsuńAGUś zyczę Ci abys znalazla jakąś ciekawą propozycję.Miłego weekendu.U nas ferie już od poniedzialku!!!Buziolki-aga
OdpowiedzUsuńCzyżby mamy taki sam bujak ;-)))) Piękne wnętrza domu powodują że choć troszeczkę czujemy się lepiej choć za oknem pogoda nas nie rozpieszcza;-). Poduszkę masz śliczną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A u mnie dziś tak szaro i smętnie:(( a u Ciebie takie słonko! piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJa właśnie rozpoczęłam ferie i właśnie mam mały remoncik, pisanie pracy i zaliczenia:) takie mam ferie!
pozdrawiam serdecznie!
Szczęściara:-)
OdpowiedzUsuńależ piękne poduchy dostałaś, nie mogę się na patrzec na ten wyhaftowanych bukiet kwiatów.
Poduchy to mój ulubiony żakardowy klimat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bujanego fotela szczerze zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńPoduchy cudowne!
A jeśli rzeczywiście planujecie wyjazd w góry, to może Beskid Sądecki?;) Proponuje Rytro i ten zajazd: http://www.rytro.com.pl/index.php
I żeby nie było, że to jakaś reklama z mojej strony. Bynajmniej! Po prostu bardzo klimatyczne miejsce (blisko mojego miejsca zamieszkania:) ) Mogę polecić, bo byłam tam kilka razy a i przyjęcie weselne w tymże zajeździe też miałam;)
Lokalizacja też fajna. Stok narciarski prawie pod nosem;) Blisko do Krynicy, blisko do Szczawnicy, a i do Zakopanego wcale nie tak daleko:)
U mnie tez slonecznie z dnia na dzien :)Poduszki - piekne
OdpowiedzUsuńTeż lubię, gdy słońce wpada do mnie i tańczy na ścianach pokoju. Nie minęła nawet połowa zimy, a my już tęsknimy za wiosną. Moje hiacynty zaczynają już pachnieć, a Twoje zrobią to za chwilę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tomaszowa:)
Słońca jak na lekarstwo.Hiacynty mały powiew wiosny:))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i cudne klimaty!!!
OdpowiedzUsuńMilutko u Ciebie,
oj, na pewno będę często tu zaglądać :)))
Ciepły, domowy nastrój -to jest to!
OdpowiedzUsuńJa mam już dosyć porannych ciemności i śpiewam sobie po przebudzeniu: jak dobrze wstać skoro świt...
Pozdrawiam i czekam na rozkwitnięte, pachnące hiacynty :]
oto dowód na to, że atmosferę we wnętrzu tworzą detale i pasja mieszkańców a nie designerzy :) poducha zwłaszcza mnie urzekła ... ach - i nuty z ostatniego posta też :)
OdpowiedzUsuń