A powodem zachwytu jest kura!!!!tadam...szklana, dmuchana, kolorowa brązowo-turkusowa...no cudo!coś pięknego!!!nie mogę się nacieszyć - taki drobny prezencik od Ani gościa z Wysp Angielskich!dziękuje Kobieto:)
Kurak wpasował się w kuchni na kredensie...a teraz zapraszam do podziwiania!
(zdjęcia na balkonie aby ukazać piękno w świetle)
Babeczki dziękuję za Wasze słowa i ciepłe komentarze!Są wielką radością dla mnie i zachęta na dalsze wpisy. Witam serdecznie Nowe osoby tu zaglądające i zapraszam ponownie!!!
Pozdrawiam serdecznie choć nocka pochmurna Aga:)
Rzeczywiście fantastyczny;-)
OdpowiedzUsuńKura, cudo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kogucik chyba, obojetnie,wazne ze rzeczywiscie jets niesamowity ;)
OdpowiedzUsuńMialam kiedys taka szklana, kolorowa rybe...no i odsluzyla biedaczka swoje ;)
Uroczy kurak:)
OdpowiedzUsuńOj, nie jedna kurka chciałaby takiego ładnego kogucika :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od różanego...
Egzotyczna kurka:)
OdpowiedzUsuńAleż śliczna ta kurzyna.. Kurcze co to by było jakby nie te cudowności, nasze kochane bibeloty..
OdpowiedzUsuńŚliczna kura!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetna kura. Uwielbiam takie szklane wyroby.
OdpowiedzUsuńŚliczna kokosia.
OdpowiedzUsuńale fajna!:)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że jesteś dumna z kurki - śliczna jest i bardzo oryginalna. Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńRozzbrajający ten drób;)))) a jakie ma dumne spojrzenie!
OdpowiedzUsuńKogucik wprowadza swojski nastrój. To jeden z moich ulubionych motywów do dekoracji i haftu. Jeśli chodzi o stare obrazki z mojego bloga, to oczywiście możesz je drukować i wykorzystać. Sama znajduję je na stronach free vintage. Pozdrawiam :} A odnośnie poprzedniego posta: kocham górskie wędrówki! Piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńjajcarska kura :) balkon to rzeczywiście chyba najlepsze dla niej miejsce, żeby uwydatnić jej wspaniałość, powinnaś jej tam zorganizować jakąś grzędę przynajmniej na okres lata :)
OdpowiedzUsuń