Dojść do Pełni... czyli o dniu codziennym i świątecznym, o Rodzince i tradycjach, o bieganiu i tańcu, o decu i innych twórczościach, o radościach i smutkach, o pięknie wokół mnie!

sobota, 8 stycznia 2011

do pary

Witam Was cieplutko w Nowym Roku!!!!
Dziękuję za wszystkie życzenia i wysłane do mnie radosne promyczki Noworoczne!

Sobotni poranek...Kosia się bawi w przyjęcie z kasztanami w roli głównej, igły od choinki wszędzie się panoszą, gary w zlewie czekają na pozmywanie, pralka pełniusieńka...Małżonek zniknął skoro świt...To co ja mogę robić...tylko radować się dniem!!!!Popijam kawusie (już druga dolewka) buszuje w necie, muzyczka w tle...i rozmyślam...jak mam fajnie - tak o! po prostu...bycie szczęśliwym to wciągający stan!!!

Ale żeby nie było, że tylko w chmurach żyję to pokażę co popełniłam ostatnio...taki komplecik chustecznik i serwetnik. Jest to pierwsze moje użycie szablonu i szpachli - fajna zabaw! Przedmioty pomalowałam najpierw na brąz, gdzie nie gdzie pociągnęłam świeczką następnie pomalowałam jasno beżową farbą. Potem w ruch poszedł papier ścierny i tam gdzie świeczka ścierałam farbę...i tak oto powstały postarzane przedmioty...można sobie wyobrazić, że znalazłam je u babci na strychu!








Życzę wszystkim zaglądającym miłego weekendu i uważacie na swoje nogi bo ślisko!!!
Dziękuje za wasze słowa!
Pozdrawiam serdecznie
Aga

20 komentarzy:

  1. Ale cudowności stworzyłaś! Jestem pod wrażeniem!

    Życzę Ci i Kosi również, by cały dzień był tak sielski i anielski jak ten leniwy poranek:)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyszło ci to postarzanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie to zrobiłaś-robi wrażenie!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka cudna codzienność - znam ją i ja ;)

    Piękna przedmioty zrobiłaś, takie z duszą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to dobrze poczuć się szczęśliwą. Warto łapać takie chwile. Podziwiam Twoje prace. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny komplecik.
    I Tobie życzę miłego weekendu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka codzienność jest najpiękniejsza:) mnie co prawda, czeka prasowanie, gotowanie i sprzątanie,ale Mężulek składa właśnie nową sypialnię, wiec jestem BARDZO SZCZĘŚLIWA:))a póki co też kawka i necik:)
    Świetnie ci wyszły te drobiazgi:)

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. O ja cie, jak znalezione na strychu u babci, faktycznie :) Szczególnie mi sie podoba chustecznik, jak bedziesz chciala sie go pozbyc, to ja chce!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. lubię ludzi,którzy cieszą się życiem.buziak
    praca urocza,nie ma to jak skarby ze strychu.

    OdpowiedzUsuń
  10. a to tak,jakbym o swoim poranku czytala:))
    ciesze sie,ze sie usmiechasz i jestes szczesliwa:) Niech caly rok taki bedzie!
    a to co poczynilas -piekne!

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja lubię smak niespieszności codziennej czy niespiesznej codzienności. Kto powiedział, że tylko wyścig daje satysfakcję. Najważniejsze, żeby niczego nie robić wbrew sobie.
    Komplecik uroczy, uwielbiam takie "starocia".

    OdpowiedzUsuń
  12. Prawdziwe cacko Ci wyszło, bardzo mi się podoba wzór szablonu.
    To myślę, żę niedzielę spędzisz jeszcze przyjemniej niż dzisiejszy dzień? :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aguś, jestem oczarowana tym co zrobiłaś, tak bardzo, że juz zakupiłam farby, przedmioty czekają, tylko muszę wypożyczyć od Gosi szablonik:)i do dzieła:).
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  14. Muy lindo quedó el portapañuelos, hermoso trabajo!
    Muy Feliz Año!
    Besos,
    Sandra

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajna technika ozdabiania.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba mi się puenta tego początkowego opisu:"tak o! po prostu". Podoba mi się też Twój komplecik:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Naprawdę robią wrażenie. Cudne!

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za Twoje słowa!Aga