Dojść do Pełni... czyli o dniu codziennym i świątecznym, o Rodzince i tradycjach, o bieganiu i tańcu, o decu i innych twórczościach, o radościach i smutkach, o pięknie wokół mnie!

niedziela, 27 marca 2011

9 mm

Kobitki Kochane śpieszę Wam donieść radosną wieść...
TADAM!!!!!!!!! JESTEM W 5 TYGODNIU CIĄŻY!!!!!!!!!!!!!!!!

to co teraz we mnie się dziej to jakaś lawina uczuć i emocji: szczęścia, radości, niepokoju, twórczego myślenia...takie małe 9 mm szczęścia, cud życia tyle zmienia ....takie mała istotka a ma taką wielką moc....ach!!!Brakuje mi słów!!!!!
czuję się taka ważna, najważniejsza, taka kobieca, tak kochana:)


obdarowuję Was tą moją energią, jest jej tyle że dla Wszystkich starczy.....!

Buziaki
Aga

niedziela, 13 marca 2011

tik tak



Wiecie co jest fajne i co lubię...w niedzielę budzić się, potulić do Mężusia, za chwilę Młoda wpada do naszego łóżka i gilami się wszyscy...potem śniadanko w piżamowych strojach, kawusia coś słodkiego.
A Teraz mogę do Was pozaglądać i podzielić się tym co chcę i wcale nie muszę się elegancko ubierać i makijażu robić...też w piżamowym stroju macham do Was radośnie...u mnie tyle słonka za oknem...czas na rodzinny spacer.

Zbaczacie jakie fajne zawieszki - podkładeczki wyszukałam jak byłam w Kołobrzegu:





A teraz pochwale się jaką wspaniałą ramkę dostałam od Agi!!!
Aguś Kochana jestem nią wciąż oczarowana i nie mogę się napatrzeć!!!Już wisi na honorowym miejscu!!!!Zobaczcie sama:)


a nad rameczkę przyleciał wiosenny ptaszek!



Kosia patrząc jak krążę po pokoju i rozstawiam dekoracje wiosenne sama stworzyła aranżacje kolorową a potem obrazek... podoba się Wam?



Miłego dzionka życzę Wam!!!Może pyszne ciacho lub sałatka owocowa... słonecznie pozdrawiam:)
Aga

czwartek, 3 marca 2011

tłusty czyli czwartek

W tym dniu "Dukanowi" powiedziałam: żegnam i z czystą przyjemnością spałaszowałam pączusia i faworki, które robiliśmy rodzinnie... ile było przy tym śmiechu i zabawy:)...trochę mąki, śmietany, masła, jajka i smażymy a potem masa cukru pudru i zjadamy!!!!





Przyznam się Wam szczerze, że dopiero wczoraj pościągałam dekoracje zimowe!
Tyle słonka wszędzie i cieplutko się robi, chce się biegać, skakać i radować, nosić sukienki i kolorową biżuterię! tak więc czas na dekoracje wiosenne!!!

zrobiłam motylka metodą szpachli i szablonu...i zakochałam się w tej technice!

i wiosenne broszki jak powiedział Mężuś :"takie frywolne".


Buziaki Wam ślę :)
Aga