Dojść do Pełni... czyli o dniu codziennym i świątecznym, o Rodzince i tradycjach, o bieganiu i tańcu, o decu i innych twórczościach, o radościach i smutkach, o pięknie wokół mnie!

środa, 27 października 2010

cuda- wianki

Wspólnemu tworzeniu sprzyja niesamowity klimat. Ile jest pochwał, zachwytów achów i echów...wszystkim wychodzi, każdy ma inny pomysł...a obserwując kobietki z boku widziałam ich radość z tworzenia i te wypieki z emocji ...każdej wyszło coś niepowtarzalnego i godnego pochwały...czyli kolejne KSUTy za mną!

Tak powstały wianki:




z liści które teraz są najpiękniejsze ukręciłyśmy różyczki z których...




zrobiłam taki bukiecik do wazonu



A wracając z Ksutowiska na przystanku czekała na mnie i wołała "weź mnie za sobą" starusieńka kobiałeczka...teraz czeka na jakąś metamorfozę!



I jeszcze wspomnę, że dostałam wyróżnienie od Nami z blogu :rękodzieło nami...bardzo dziękuję czuje się zaszczycona i jakoś tak onieśmielona...nie potrafię przekazać tego dalej...prawie wszystkie to wyróżnienie już macie...a po drugie nie chcę wybierać kogoś szczególnie...jeżeli któryś blog lubię i mnie inspiruje to zaglądam tam i staram się zostawić Wam komentarze. Także dziewczynki - proszę to wyróżnienie dla Was wszystkich tu zaglądających- częstujcie się!


Jestem Wam wdzięczna, że jesteście i zostawiacie Swoje słowa...to bardzo wiele dla mnie znaczy!!!
Buziaki Wam ślę i uścisków wiele:)

sobota, 23 października 2010

wałbrzyskie cuda

Dziwna rzecz się zdarzył, może jednak ludzie mogą się zmienić...nie spodziewałam się tego po mojej Teściowej ...obdarowała mnie zestawem porcelany wałbrzyskiej podobno z lat 50...powiedziała, że u mnie filiżaneczki będą używane z radością i tak też się stało. Herbatka smakuje w nich wyśmienicie!!!!






A koleżanka przywiozła mi ze "szperów" w Holandii taki oto słoiczek...



W sklepiku za 3zł dokupiłam dwa małe szklane słoiczki aby były do kompletu z większymi jakie już stoją na moich kuchennych półkach:




e
To był tydzień obfitujący w niespodzianki!

Słonecznej niedzieli życzę wszystkim!!!!Pozdrawiam serdecznie
Aga

piątek, 15 października 2010

cichy zapada zmrok



...idzie już ciemna noc...zostań, zostań wśród nas tak jak Byłeś za dnia...

Mój Ukochany obdarował mnie na wieczór herbaciana różą i szybciutko pobiegł na pociąg, który Go przywiezie z powrotem za dwa dni...samotny wieczór z myślami, muzyką, świecami i stołem zapełnionym "decupażowymi" robótkami...lubię blask świec. Mogłabym je zapalać wszędzie...płomień jest żywy, porusza się, syczy, ma wiele barw...cieplutki blask taki dla wzroku i duszy






Taki romantyczny właz jest na jednej z ulic Szczecin....i tu zagadka dla Szczecinianek lub tych co znają to miast:czy wiecie w którym to miejscu?...hym może jakąś nagrodę wymyślę...



!Dziękuję Wam za to, że do mnie zaglądacie :) odpocznijcie w weekend!Gorąco wszystkich pozdrawiam!

środa, 13 października 2010

nic nie mam zdmuchnęła mnie ta jesień...

Korzystając z przecudnej pogody nałożyłam wygodne butki, wzięłam aparat i poszłam poszukać jesieni...z piosenką w duszy która nie opuszcza mnie od kilku dni...kolory mnie olśniewają, zachwycają...nie mogę się napatrzeć. Chciałabym je zatrzymać w mojej pamięci na długo...zapraszam na spacer...














Pogodnych dni życzę i buziaki wysyłam:)
Aga

czwartek, 7 października 2010

prezenty

Wykorzystując moment, że chora Młoda własne odpoczywa w swoim łóżeczku ja pochwalę się Wam pięknym prezentem niespodzianka od Sunsette "Bez pośpiechu". To była nasz pierwsza wymianka. Powiem Wam Kobitki, że czekałam na efekty z mocno bijącym serduchem...czy mój prezent się Sunsette spodoba, czy trafię w Jej gust...Już otwieranie paczek i zachwyty mamy za sobą i muszę powiedzieć, że moim zachwytom nie było końca. Z rozdziawiona buziunią rozpakowywałam paczuszkę pięknie opakowana a w środku same skarby...dla mnie nie umiejącej kompletnie szyć toż to są cuda!I każde już znalazło swoje miejsce. Dziękuje Ci Kochana jeszcze raz bardzo bardzo mocno!!!Zaskoczyłaś mnie ogromnie!!!I radochy mam na cały tydzień albo i dłużej:)






I wygrałam pierwszy raz candy u Neli z Dom z kluczem...wspaniałe domki, zawieszki z nasionkami i serwetki do decu!Cieszyłam się jak dziecko!Jak mi mało do radości potrzeba!!!!Dziękuję:)



Popełniłam małą dekorację z widokówek starego Szczecin...jak widać kiedyś to było piękne miasto, pozostały tylko stare fotografie...






Dziękuję za każde zostawione słówko, witam serdecznie nowe obserwatorki - miło mi Was gościć u siebie. Zdrówka wszystkim życzę i pozdrawiam serdecznie!
Aga