Dojść do Pełni... czyli o dniu codziennym i świątecznym, o Rodzince i tradycjach, o bieganiu i tańcu, o decu i innych twórczościach, o radościach i smutkach, o pięknie wokół mnie!

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Matki Boskiej Zielnej

Wszakże Święto Matki Boskiej "Zielnej" było wczoraj, ale jakoś komputer nie chciał ze mną współpracować....lubię to święto, chociaż w mieście ludzie już nie niosą "pierwocin ziemi" do pobłogosławienia i podziękowania za wszelkie plony. Za to moja Młoda zrobiła takie naręcze kwiatów...




a ja nie chciałam być gorsza od Niej tak więc zabrałam się za obrazki zielne podczas błogo płynącej niedzieli w towarzystwie Mężusia, lapka i dobrego wina...a oto efekt!







to uciekam do mojej pozostawionej decu biżuterii - czeka mnie lakierowanie...do następnego zaczytania:)Aga

8 komentarzy:

  1. Bukiet " młodej" piękny i tak sielsko anielsko- romantyczny.Nic nie ujmując Twoim zielnym obrazkom.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny bukiet:) miło tak przy lampce wina robić takie obrazki!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny sielski bukiecik, lubie takie klimaty np.w kuchni, naturalne obrazki tez slicznie sie prezentuja.
    Lawenda i prezenty z poprzedniego posta urocze.
    A broszke od Kaprys mam i ja, i bardzo lubie ja nosic.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sielsko - anielsko ;-)
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawdziwy sielski bukiet !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Kłosy z przyczyn sercowo-osobistych darzę ogromnym sentymentem:) taka prosta a jednoczesnie urocza kompozycja Ci z nim wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie polne bukiety są najpiękniejsze, a święto ma niezwykły charakter. I Tobie udzieliła się jego zielna atmosfera:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie bukiety pachnące latem, to są prawdziwe dary przyrody :)))

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za Twoje słowa!Aga